Tragedia podczas wesela... nikt się nie zaraził Covid-19. Dużo gości i strach ale wszyscy trzymali dystans. Nie było całowania się przy składaniu życzeń a na stołach zamiast słodkiej niespodzianki płyn do dezynfekcji rąk. Dj Marko odczuł w dobrym tego słowa znaczeniu braki w potrzebach.... teraz każdy się bawi !!!!! bo nie wie kiedy będzie następny raz !!!!!!
dj na wesele lublin, dj na wesele lubelskie , dj lublin dj marko